Wielu kierowców dwa razy do roku narzeka w ogromnym stopniu na to, że musi poddać swoje opony wymianie. Nie tylko stracić czas na to, aby ustawić się w kolejce do wulkanizatora, ale również wydać na to całkiem pokaźną kwotę pieniędzy. Nic zatem dziwnego, że co roku nie brakuje amatorów jeżdżenia na nieodpowiednim rodzaju opony. Czy jest to dobry pomysł?

Kwestia bezpieczeństwa

Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie, trzeba najpierw zdać siebie sprawę z tego, dlaczego właściwie dokonuje się zmiany opon. Przecież kupując tak dobrą oponę, jak np. Uniroyal Rainexpert można sądzić, że poradzi sobie ona w każdych, nawet najgorszych warunkach.
Niestety nie do końca tak to wygląda, ponieważ opona letnia Uniroyal rainexpert 3 doskonale będzie sprawdzała się w warunkach temperatury wyższej niż około 7-8 stopni Celsjusza. Gdy tylko wartość ta będzie niższa, opona całkowicie utraci swoje właściwości jezdne, pozostawiając kierowcę ze znacznie mniejszą przyczepnością. Dlatego konieczna jest wymiana na oponę zimową, która dostosowana jest do niższych temperatur.

Kwestia ekonomii

Powstaje zatem pytanie, dlaczego nie jeździć po prostu na oponie zimowej przez cały rok? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta i zauważy ją każdym, kto taki pomysł zrealizuje.
Opona zimowa bardzo szybko się degraduje w temperaturze wyższej niż tej, do której została przewidziana. Z tego powodu istnieje całkiem poważne ryzyko, że opona zimowa całkowicie się zniszczy jeszcze przed nadejściem jesieni, co będzie oznaczało ogromne koszta kupienia nowego zestawu opon.